Jak beztrosko spędzić urlop?

Okres wakacyjny to czas, gdy Miejski Rzecznik Praw Konsumenta ma
pełne ręce roboty. Kiepskie jedzenie, obskurny hotel, brudna pościel –
to tylko niektóre z długiej listy zarzutów kierowanych pod adresem
touroperatorów.

🔊 Przeczytaj na głos
Wakacje to najbardziej wyczekiwany przez nas czas. Ilu turystów, tyle
pomysłów na spędzenie urlopu. Wylegiwanie się na egzotycznej plaży,
wspinaczka wysokogórska, spływ kajakiem, a może nurkowanie? Biura
podróży kuszą ofertami prześcigając się w  promocjach.
Trzyosobowa rodzina z Piekar Śląskich, jak tysiące polskich turystów,
postanowiła swój urlop spędzić w jednym z największych ośrodków
turystycznych – w egipskiej Hurghadzie. Zagwarantowana pogoda – słońce,
piasek, lazurowe morze, zapierające dech w piersiach rafy koralowe.
Zapowiadały się naprawdę udane wakacje. Niestety zawiódł rezydent biura
podróży, które zorganizowało wczasy. Nie dotarł on po wczasowiczów pod
hotel, aby ich przetransportować autokarem na lotnisko. Rodzina była
zmuszona pożyczyć pieniądze od obcych ludzi. Rodzina zwróciła się o
pomoc do Miejskiego Rzecznika Praw Konsumenta. – Przypadek ten nie jest
odosobniony – wielu turystów doświadcza rozczarowania wyjeżdżając na
wczasy. Często opis miejsca, hotelu, serwowanych posiłków i dodatkowych
wycieczek odbiega od rzeczywistości – tłumaczy Dorota Prus, Miejski
Rzecznik Praw Konsumenta.
Jak zatem uniknąć takiej sytuacji? Przede wszystkim uważnie czytajmy umowę, zwracając również uwagę na tekst pisany mniejszą czcionką
– mogą nią być zapisane informacje dotyczące dodatkowych opłat. Ważne
jest wyraźne zatwierdzenie umowy i jej przechowanie. W razie wątpliwości
będzie można do niej sięgnąć i prosić o wyjaśnienia.
W katalogach hotele są przedstawiane z jak najlepszej strony, aby
zachęcić do skorzystania z oferty. Ale czy tak jest naprawdę? Warto
zajrzeć do internetu i poczytać opinie innych wczasowiczów. Na mapie
(np. Google Earth) można sprawdzić jak bardzo hotel jest oddalony od
plaży oraz dzięki zdjęciom satelitarnym pooglądać okolicę.
Należy pamiętać, że standardy dotyczące hotelu nie wszędzie są obliczane w ten sam sposób. Trzy gwiazdki na Cyprze nie muszą odpowiadać trzem gwiazdkom w Hiszpanii.
To przepisy lokalne decydują, ile gwiazdek przyznać danemu hotelowi. W
krajach takich jak Egipt, Tunezja, Maroko i Grecja trzy gwiazdki
zazwyczaj oznaczają skromny standard – to około dwóch w hotelach
europejskich.
A jak to jest z all inclusive? Czy zawsze możemy liczyć na ten sam
zestaw posiłków i napoi? Niestety nie. Dobrze jest sprawdzić, co
dokładnie wlicza się w zakres jedzenia, aby się nie rozczarować.
Często unikamy ofert Last Minute ze względu na obawę, że
oferta ta nie będzie pełnowartościowa. Otóż będzie – mamy prawo do
takich samych świadczeń, jak osoby, które wykupiły wycieczkę dużo
wcześniej. Skąd się biorą takie oferty? Zazwyczaj przyczyną
jest kilka ostatnich miejsc, lub zbyt wiele miejsc zarezerwowanych
wcześniej przez biuro podróży albo spadek zainteresowania wycieczką,
wiążący się na przykład z problemami gospodarczymi w danym państwie. W
takich przypadkach biuro podróży stara się po niższych cenach sprzedać
wycieczkę, by chociaż w części pokryć poniesione przez siebie koszty.
Bardzo ważne jest ubezpieczenie. Wiele osób je
lekceważy, wychodząc z założenia, że nieszczęścia ich nie dotyczą.
Podczas dokonywania wyboru ubezpieczenia, powinno się dokładnie
dowiedzieć jaki rodzaj opieki dostaniemy w zamian. Najtańsze
ubezpieczenie nie pokrywa kosztów leczenia w szpitalu – a przecież
wszystko może się zdarzyć. Można wystąpić również o Europejską Kartę
Ubezpieczenia Zdrowotnego, która zapewnia bezpłatną opiekę lekarską w
razie nagłych wypadków i działa na terenie Unii Europejskiej oraz państw
tj. Norwegia, Islandia, Szwajcaria, czy Księstwo Lichtensteinu. Warto
sprawdzić też ubezpieczenie samochodu, jeśli się go wynajmuje. Czasem
bywa, że w razie stłuczki, nie pokrywa ono w pełni kosztów.
Zanim wyjedziemy na wczasy zajmujemy się pakowaniem. Na co więc
zwrócić uwagę w przypadku bagażu? Przede wszystkim na jego wagę –
powinno się sprawdzić limit kilogramów oraz na to, czy przedmioty przez
nas spakowane są bezpieczne (nie pakuj nożyczek, pilniczka i innych
ostrych przedmiotów czy niebezpiecznych płynów). Torbę warto oznaczyć
zawieszką zawierającą numer telefonu. Gdyby doszło do uszkodzenia bagażu
lub jego opóźnienia, wypełnij protokół nieprawidłowości bagażowej i
zachowaj jego kopię, a następnie złóż reklamację w terminie 7 dni od
odbioru uszkodzonego bagażu i 21 dni od stwierdzenia opóźnienia bagażu.
Należy stosować zasadę ograniczonego zaufania. Nie powinno się nigdy przyjmować od innych rzeczy do przewozu. Bywa, że w ten sposób ktoś chce dokonać przemytu, a konsekwencje ponosi osoba przewożąca.
Kiedy coś jest nie tak, śmiało można egzekwować swoje prawa.
Dotyczy to zarówno opóźnień przelotów, wyposażenia i obsługi hotelu,
oraz innych niedogodności. Kiedy standard pokoju hotelowego
jest inny, niż w ofercie, można złożyć reklamację u organizatora
wycieczki, korzystając z tzw. Tabeli Frankfurckiej. Nie jest to formalny
dokument, jednak pozwala określić, o ile obniżyć cenę w przypadku
niedogodności. Pamiętaj, aby dokumentować to, co widzisz. Rób zdjęcia
lub staraj się o potwierdzenie swoich spostrzeżeń przez rezydenta.
Ważne jest, aby mieć zapisany numer telefonu osoby z biura podróży. Zawsze może się przydać w trakcie wypoczynku.
Gdyby wyjazd okazał się nie taki, jak zapisano w umowie, w
dochodzeniu roszczeń pomogą: Europejskie Centrum Konsumenckie, Urząd
Lotnictwa Cywilnego, Wojewódzki Urząd Marszałkowski oraz Rzecznik
Konsumentów.